WYWIAD z PIGGY PEG

1.Nasz początek przygody z ekokosmetykami…

Zainteresowanie naturalną pielęgnacją przyszło nam bardzo naturalnie (i to dosłownie) – już wcześniej sprawdzaliśmy składy żywności i starałyśmy się wybierać tego typu produkty jak najbardziej świadomie. Pewnego dnia zaczęłyśmy się po prostu zastanawiać, co kryje się w naszych kosmetykach. Skoro skóra to największy organ naszego ciała, chyba warto byłoby się tym zainteresować, prawda? Wraz ze stopniowym poznawaniem nowych składników nasza kosmetyczka powoli przeszła z “ciemnej” na “dobrą” stronę mocy 🙂

 

2. W naszej pracy najbardziej cenimy…

Przede wszystkim możliwość dzielenia się naszą pasją, pomaganie coraz większemu gronu odbiorców w dążeniu do świadomej pielęgnacji, a szczególnie kontakt z naszymi czytelnikami! Najlepszą nagrodą dla nas są wiadomości z najprostszym, ale najlepszym “dziękuję”. Gdyby nie PiggyPEG nigdy nie miałybyśmy okazji wzięcia udziału w takich wydarzeniach jak Ekocuda w roli ambasadorek i nie poznałybyśmy tylu ciekawych marek i osób, które je tworzą oraz cudownych ludzi z blogowych sfer.

 

3. Zgodziłyśmy się zostać Ambasadorkami Ekocudów, ponieważ…

Uważamy, że Ekocuda to świetne wydarzenie pozwalające poznać wiele wspaniałych marek. Jest to też świetna okazja, aby potestować kosmetyki na żywo – szczególnie te kolorowe. Jesteśmy z targami Ekocuda od samego początku, doskonale pamiętamy pierwszą edycję i niesamowicie miło jest przyglądać się coraz większej frekwencji i przybywaniu nowych wystawców. Ponadto, każda inicjatywa mająca na celu szerzyć świadomość czytania składów i promowania naturalnej pielęgnacji spotyka się z naszym ogromnym poparciem!

 

4. Nasze ulubione ekokosmetyki…

To naprawdę nie jest łatwa decyzja, bo mamy ich naprawdę dużo. Ale gdybyśmy miały wybrać jeden rodzaj kosmetyku (a dokładniej surowca) byłoby to zdecydowanie hydrolat. Ma niesamowicie szerokie zastosowanie i jest absolutnie fantastyczny jako tonik, mgiełka do włosów, czy dodatek do maseczek.

 

5. Jakie wyzwania/plany na dalsze lata działalności?

Planów jest wiele, ale jak to zwykle bywa czasu i zasobów finansowych jest niestety znacznie mniej. Ale nie zwalniamy tempa i robimy to, co możemy – małymi kroczkami, cały czas do przodu.Pracujemy obecnie nad nową stroną internetową i mamy nadzieję, że już wkrótce podzielimy się efektami!